O mnie

Witaj na mojej stronie, jestem Bea!

Kocham fotografię całym sercem - to odbicie mojej duszy, spotkanie z drugim człowiekiem, wieczna gonitwa za ulotnym światłem i momentem - to piękno otaczającego mnie świata. I myślę, że mam wielkie szczęście, że moją pasję kilka lat temu zamieniłam na zawód z pasją!

Z aparatem nie rozstaję się odkąd skończyłam 18 lat, ale w drogę zawodową w tym kierunku ruszyłam wiele lat później. Gdy przyszedł czas życiowych zmian i narodziny dzieci wiedziałam, że muszę pewnego dnia pracę na etacie zamienić na pracę z pasją i zaangażowaniem. I oto jestem tu dla Was dziś!

W fotografii portretowej uwielbiam naturalność, spontaniczność i emocje. I tego szukam. Sesja fotograficzna może być niesamowitym przeżyciem, świetnym doświadczeniem i piękną pamiątką na lata i to jest mój cel!  Bez względu na to czy fotografuję rodziny, czy wykonuję portrety kobiet - czuję, że to jest wartościowe, a te chwile bezcenne. Nie wrócą, ale zostaną z nami na zawsze dzięki fotografiom. I to w tej pracy kocham najbardziej - Waszą radość, gdy je widzicie, Waszą sympatię, gdy wracacie na kolejne doświadczenia wspólnego fotografowania.

Jestem mamą trzech wspaniałych synów - Franka, Maksa i Mikołajka. Ten najmłodszy szkrab i wielkie szczęście całej rodziny przyszedł na świat z Zespołem genetycznym Cri du Chat i postawił przed naszą rodziną wielkie wyzwania związane z niepełnosprawnością. Dzielę się nimi oraz naszą wspólną radosną codziennością na blogu @rodzinamikolajka.pl. Zajrzyjcie :)

Prywatnie? Jestem pozytywnie nastawioną do życia gadułą :) Gram na skrzypcach, fortepianie i gitarze, śpiewam i żegluję, ciągle wracam w góry - latem i zimą. No i śmieję się, że w głębi duszy jestem nomadem - kocham życie w drodze, podróże małe i duże i ten smak nieznanego, przygody, poznawania ludzi i miejsc...No tak! Bo w gruncie rzeczy to jestem geografem :) Fotografia daje mi namiastkę przygodowego życia w podróży tu na miejscu. Każda sesja jest inna, nieprzewidywalna, poznaję ciekawych i serdecznych ludzi, a znajome miejsca odkrywam od nowa za każdym razem, gdy podnoszę aparat do oczu.

Bo fotografia jest historią, której nie potrafię ubrać w słowa...

Opinie

  • PRZEWIŃ W BOK, ABY PRZECZYTAĆ KOLEJNE OPINIE